Dlaczego akurat o czarnych kotach?

Pewnie nie raz i nie dwa, i Ty, gdy czarny kot przebiegł Ci drogę, pomyślałeś, że będziesz miał pecha, a nie daj Boże, jeśli to zdarzyło się w piątek trzynastego. W zależności od tego, z jakiego domu pochodzisz, w jednym jest bardziej utrwalana wiara w przesądy, w drugim mniej. Stąd inaczej patrzysz na codzienność. Ludzie zabobonni, gdy stłucze im się lustro, martwią się, bo przecież to siedem lat nieszczęścia. Jakże często słyszę, abym nie kładła torebki, na ziemi, bo to wróży upływ pieniędzy. Czy tylko mi było mówione, że jak wstanę lewą nogą, to będę miała zły dzień?  Główny nacisk położyłam na zabobon dotyczący czarnego kota. Chcę, poprzez swój projekt, uzmysłowić ludziom, że myślenie, iż czarny kot przynosi nieszczęście jest nieracjonalne. Jako osoba czynnie działająca w kilku wrocławskich fundacjach (m.in. Fundacja Koci Zakątek, Przygarnij Kota) wiele razy słyszałam, bądź sama byłam świadkiem sytuacji, z której jednoznacznie wynikało, iż czarne koty MAJĄ GORZEJ. Ciągnie się za nimi przekonanie, że przynoszą tylko to, co złe. W życiu człowiek nie pomyśli tak o kocie z innym umaszczeniem, chociażby burym. Przecież… sama myśl. Kot bury sprawi, że twój dzień będzie ponury. Brzmi irracjonalnie i zupełnie nieprawdziwie. Dlaczego więc nie sprawić, aby myśl czarny kot przynosi pecha również nie stała się dla nas zupełnie abstrakcyjna?

Cel projektu:

Projekt składa się z 13 ujęć.

Celem projektu jest pokazanie, że wiara w przesądy jest bezzasadna. Na zdjęciach starałam się pokazać czarne koty w różnych sceneriach, nie tylko, jako “kochane kotki” chcące się bawić, ale także, jako zdobywcze czy drapieżne istoty jak w przypadku ujęcia kalendarzowego, czy jako istnie zaintrygowane na zdjęciu z podkową. Poprzez ten projekt chcę pokazać, że CZARNE koty w niczym nie różnią się od kotów z innym umaszczeniem. Wręcz przeciwnie, są takie same.

 

Podziękowania

Z tego miejsca chciałam serdecznie podziękować Człowiekom Ingi,Mavri,Oskara, Sierściucha,Zary, Dantego,Leona, Czarnej,Bonifacy,Tina i Elvis, Czarnulki,Angieliki oraz Psoty. Dziękuję za ogrom chęci, współpracy, za całe mnóstwo entuzjazmu oraz za ciepłe herbatki i kawki. Za bardzo dużą wyrozumiałość, szczególnie gdy po raz kolejny chciałam powtórzyć ujęcie. 🙂

Chciałabym również podziękować wszystkim osobom, które użyczyły swoich rzeczy do projektu.

Bez Was ten projekt nie powstałby! Dziękuję. 🙂